Na ból zęba mogą mieć wpływ różne czynniki – próchnica, zapalenie dziąseł, nadwrażliwość… Najlepszym panaceum na choroby zębów i dziąseł jest wizyta u dentysty. Jednak, jeśli do stomatologa jesteśmy umówieni dopiero na następny wtorek, a ząb nas boli już dzisiaj to możemy sobie pomóc pewnymi domowymi sposobami.
Na początek sprawdźmy, jakiej pasty do mycia zębów używamy, bo jeśli jest ona z serii past wybielających to może się okazać, że to właśnie ona spowodowała, że zęby stały się wrażliwe i bolą przy skokach temperatury (jedzenie lodów, picie herbaty). Taką pastę najlepiej zamienić na inną, niewybielającą i stosować „Elmex żel”.
Jednym z domowych sposobów jest, po prostu, wzięcie tabletek przeciwbólowych. Takiej tabletki nie połykamy od razu tylko przykładamy ją do bolącego zęba dociskając innymi zębami. Trzymamy tak przez 10 minut i dopiero potem połykamy.
Kolejny sposób to kawałek waty nasączony spirytusem. Zamiast waty można użyć opatrunku z plastra czy nawet końcówki z patyczka do czyszczenia uszu. Taki nasączony wacik przykładamy do zęba podobnie jak tabletkę przeciwbólową. Jedyny mały wyjątek to taki, że nie połykamy go potem;)
Inna metoda na ból to płukanie zęba wywarem z szałwi. Jeśli nie mamy świeżej możemy ją zastąpić mocną (z kilku torebek) herbatką z szałwi.
Ostatnia w miarę skuteczna pomoc to goździki, a konkretnie suszone goździki stosowane jako przyprawa. Bierzemy kilka do buzi i żujemy do ustąpienia bólu.
Podobno niektórym pomaga przykładanie zimnego lub polewanie zimnym zęba, jednak ten sposób często się nie sprawdza, a nawet wręcz nasila ból np. w przypadku nadwrażliwości zębów.
Poza tym należy pamiętać o unikaniu, jeśli tylko możemy, przyczyn bólu (picie gorącego, słodycze…) i częstym myciu zębów. |