Pasztet należy do tych dań, bez których nie może się obyż żaden wielkanocny stół. Swoim smakiem potrafi uszlachetnić niejedną kanapkę i świetnie współgra z innymi świątecznymi pysznościami. Niestety kupne pasztety często są robione z najgorszej jakości mięsa, o ile w ogóle MOM można nazwać mięsem, a do tego wręcz ociekają tłuszczem. Dlatego dużo lepiej zrobić go samemu. I właśnie tutaj znajdziesz przepis na smaczny domowy pasztet, który nie będzie aż tak kaloryczny. Jako składnik bazowy użyjemy mięsa indyczego, ale równie dobrze można go zastąpić każdym innym.
Składniki
- kilogram mięsa indyczego
- włoszczyzna na bulion (2 marchewki, pietruszka, kawałek selera)
- 25 dag wątróbek drobiowych
- mała garstka suszonych grzybów
- cebula
- czerstwa bułka
- 4 jajka
- liść laurowy
- 3-4 ziarna ziela angielskiego
- tymianek, gałka muszkatołowa, sól, pieprz – ilość według własnego gustu
- olej do smażenia
Do składników można również dorzucić garść żurawiny, śliwki, posiekane suszone pomidory lub kto, co tam lubi.
Przepis
Włoszczyznę obieramy i kroimy na drobno, żeby szybciej się ugotowała. Myjemy i oporządzamy również mięso oraz wątróbki. Na patelnię wlewamy łyżeczkę oleju. Podsmażamy na nim wątróbki. Kiedy już się zetną, to zdejmujemy je z patelni, dodajemy jeszcze odrobinę oleju i podsmażamy posiekaną cebulę wraz z kawałkami mięsa. Dosłownie trzy minuty, później zalewamy wszystko wodą (około pół litra). Dodajemy warzywa, grzyby, ziele angielskie, liście laurowe i dusimy całość pod przykryciem przez 30-40 minut.
Ugotowane warzywa i mięso studzimy. W międzyczasie w wywarze moczymy bułkę. Następnie mielimy wszystko (mięso, wątróbki, grzyby, warzywa oraz bułkę) dwa-trzy razy przez maszynkę o drobnych oczkach. Ważne jest, aby składniki były chłodne, bo ciepłe tępią ostrza.
Do gotowej masy dodajemy przyprawy i próbujemy. Kiedy już uzyskamy odpowiedni smak, to wbijamy do całości jajka, możemy także dolać resztę wywaru, mieszamy i przekładamy do formy, tak zwanej keksówki. Oczywiście jej brzegi trzeba wcześniej wysmarować masłem lub margaryną i obsypać bułką tartą. Masę dobrze ubijamy, smarujemy po wierzchu olejem, aby ładnie się spiekła i wkładamy do piekarnika na około 50 minut w temperaturze 180 stopni.
Pasztet wyciągamy z formy dopiero po wystygnięciu.
|